Żółw odnaleziony po trzech latach

Zaginione koty, psy czy nawet papugi bywają często obiektem poszukiwań. Rzadkością natomiast jest, że ktoś zgłosi ucieczkę żółwia.

Rodzina z Florydy, poszukiwała gada, który zaginął z ich ogrodu. Odnalazła swojego żółwia – uciekiniera, po trzech latach. Jak się okazało, żółw daleko nie zaszedł. Gada, wędrującego niedaleko ich domu, zauważyli i złapali policjanci, po czym przekazali go do ośrodka dla zwierząt egzotycznych. Tamtejsi pracownicy szybko ustalili, że żółw należy do rodziny z okolicy. Funkcjonariusze z hrabstwa Putnam, w Zachodniej Wirginii w Stanach Zjednoczonych, napotkali w jeden z weekendów, 30-kilogramowego żółwia pustynnego, w momencie, kiedy, próbował przekroczyć dość ruchliwą ulicę. Zachowanie uciekiniera wskazywało na to, że jest on zwierzęciem domowym. Podczas próby „schwytania” go, był bardzo przyjazny i pozwalał się głaskać. Po przekazaniu go do ośrodka dla zwierząt egzotycznych, pracownicy placówki dowiedzieli się, że żółw zaginął trzy lata wcześniej.
Od momentu zaginięcia minęło ponad trzy lata, ale jak się okazało, żółw wcale nie pokonał przez ten czas tysiąca kilometrów. Jak ustalono, przeszedł on przez ten czas jedyne 8 kilometrów. Jednak dla żółwia pustynnego, zadomowionego te kilometry i trudne warunki w jakich w tym czasie przebywał poza swoim domem, sprawiły, że zwierzę było wyczerpane . Opiekunowie ośrodka do którego trafił dzięki funkcjonariuszom, uważają, że jest na tyle silny, że rekonwalescencja pomoże mu szybko wrócić do zdrowia i pełni sił.
Teraz przebywa w swoim domu i jest pod opieka rodziny do której należy. Właściciele żółwia dowiedzieli się, że w takich warunkach, w jakich przebywa obecnie, spokojnie może dożyć następnych 50 lat ( o ile nie zechce znów wyruszyć w kilkuletnia podróż 🙂  )
Póki co, cała rodzina cieszy się z odnalezienia pupila i nie zaprząta sobie głowy gdybaniem, co by było gdyby znów zechciał opuścić ich dom…