Święty Mikołaj – opowieść, która od wieków rozgrzewa serca

Święty Mikołaj – opowieść, która od wieków rozgrzewa serca
6 Grudzień 2025 Sylwia Wityńska

Dzień świętego Mikołaja. Historia świętego naprawdę potrafi rozgrzać serca.


Święty Mikołaj. Już samo to imię wywołuje uśmiech – zarówno u dzieci, jak i dorosłych, którzy nadal w głębi serca wierzą w magię dobroci. Choć współczesny Mikołaj kojarzy się przede wszystkim z czerwonym kubrakiem, saniami i reniferami, prawdziwa historia tej postaci jest jeszcze piękniejsza niż najbarwniejsza świąteczna reklama.

Od Miry do serc ludzi na całym świecie

Mikołaj naprawdę żył. Był biskupem z Miry, miasta położonego w starożytnej Licji (dzisiejsza Turcja). Już za życia słynął z niezwykłej troski o ludzi. Pomagał ubogim, wspierał potrzebujących, a przede wszystkim robił to w ciszy, bez oczekiwania wdzięczności. Był człowiekiem, który naprawdę wierzył, że dobro należy czynić dyskretnie – z serca, a nie dla poklasku.

Najbardziej znana legenda mówi o trzech dziewczętach, dla których Mikołaj potajemnie podarował posagi, ratując je przed trudnym losem. Nikt nie wiedział, skąd wzięły się sakiewki ze złotem… aż do czasu, gdy odkryto, że to właśnie skromy biskup zostawiał je nocą przy ich oknie.

To właśnie z tej historii narodziła się tradycja obdarowywania się prezentami w nocy z 5 na 6 grudnia. Dziś znamy ją jako Mikołajki.

Dlaczego kochamy świętego Mikołaja?

Może dlatego, że jest symbolem tego, czego wszyscy potrzebujemy – bezinteresownej dobroci.
Nie krzyczy, nie ocenia, nie poucza. Po prostu jest. Przypomina nam, że nawet drobny gest może zmienić czyjś dzień, a czasem nawet całe życie.

W świecie, który bywa szybki i pełen napięć, postać Mikołaja działa jak miękki koc otulający ramiona w zimowy wieczór. Nagle człowiek zatrzymuje się na chwilę, uśmiecha i przypomina sobie, że warto być dobrym.

Mikołaj dziś – nie tylko legenda

Mimo że od czasów biskupa z Miry minęło ponad 1700 lat, jego duch przetrwał.
W każdym liście pisanym przez dziecko, w każdym cichym geście wsparcia, w każdej niespodziance „od serca” – tam wciąż mieszka prawdziwy Mikołaj.

Współczesny wizerunek – czerwony płaszcz, czapka, siwa broda – to tylko dodatek. Tak naprawdę Mikołaj jest wszędzie tam, gdzie ludzie decydują się robić coś dobrego dla innych. I dlatego nie starzeje się nigdy.

Powrót do istoty świąt

Święty Mikołaj nie jest tylko wspomnieniem ani bajkową postacią.
Jest przypomnieniem.
O tym, że święta mają sens tylko wtedy, kiedy pamiętamy o drugim człowieku.

Ciepło, życzliwość, małe gesty, serdeczność – to wszystko jest jego dziedzictwem. A im częściej do niego wracamy, tym świat robi się odrobinę jaśniejszy.